Archiwum dla Podlaskie Ochotniczne Pogotowie Humanitarne

Światowy Dzień Ubogich (World Day of the Poor)

Posted in the mask & mirror with tags , , , on 19 listopada, 2023 by nayenezgani

Dziś w Kościele obchodzony jest VII Światowy Dzień Ubogich. A mottem w orędziu papieża Franciszka słowa ze starotestamentowej księgi Tobiasz: Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka (Tb 4, 7).

Myślę, że każdy z Polaków w ostatnim roku okazał swoją życzliwość i wsparcie (zwłaszcza uchodźcom z Ukrainy), to jednak mamy to do siebie (a przynajmniej ja mam), że z czasem przyzwyczajamy się do sytuacji. Mówimy sobie, „co ja mogę zrobić” lub „przecież sam nie zmienię świata”. I takie dni jak TEN są potrzebne, by przypomnieć sobie, że warto pomagać…

A może nawet, że to nasz chrześcijański obowiązek, który płynie wprost ze słów Jezusa…

Przypominam sobie spotkanie, które w minioną niedzielę odbyło się w naszej kaplicy. Spotkanie z przedstawicielami warszawskiego KiK-u. Wobec kryzysu imigracyjnego i problemów na granicy z Białorusią zorganizowali pomoc, bo tym dla nich jest bycie chrześcijaninem, bycie obywatelem cywilizowanego państwa. Ratowanie ludzie, wszystkich i każdego z osobna. Bez względu na kolor skóry i wyznanie. Współtworzą Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne.

Na tyle na ile potrafi, niosą pomoc tym, którzy próbują dostać się do „europejskiego raju”. W swym poświęceniu, i walce z obojętnością władzy, sztywną hierarchią kościelną oraz skrupulatnymi służbami, które wszędzie wietrzą przemytników wspinają się na wyżyny człowieczeństwie, niosąc pomoc medyczną, ciepłą strawę i suche ubrania; a przede wszystkim miłość bliźniego. W tym poświęceniu wydają się niemal don Kichotami, których Zachód nie potrzebuje i nie za bardzo chce widzieć. Słuchając ich opowieści jeżył się włos na głowie… z drugiej strony ich wiara w człowieka wydawała się naiwnie idealistyczna. Ale w takich chwilach przypominam sobie św. Franciszka z Asyżu, brata Alberta i matkę Teresę z Kalkuty, którzy z równie utopijną naiwnością postanowili zmienić świat… To tacy boży wariaci są lampami, które rozświetlają drogę do Boga.

Z tym dniem i przesłaniem pięknie współgra utwór zespołu niemaGotu, który po raz pierwszy usłyszałem na płycie „Nieśmiertelni” – wspólnym projekcie Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego i muzyków zebranych przez Darka Malejonka. Projekcie, który był wsparciem dla ofiar wojny w Syrii. Przesłanie z utworu „Aleppo-Warszawa” jest wciąż aktualne: Mur obojętności runie gdy do walki wkroczy MIŁOŚĆ.

niemaGotu – Biada